WESOŁYCH ŚWIĄT!

… Niechaj zamilkną swary,

Zawiści, ludzkie złości.

Noc święta, wigilijna…

Dzielmy – CHLEB MIŁOŚCI

                                                                                                                                        Wesołych Świąt Życzy Dolnośląska Federacja Okinawa Goju- Ryu

KONIEC WAKACJI!

Czas wakacyjnego lenistwa dobiegł końca a wraz ze szkolnym obowiązkiem nadszedł czas powrotu na parkiet! Setki kopnięć, tysiące uderzeń a przede wszystkim zdrowy ruch zacznie się u nas już od 9 września! Nie może was zabraknąć! Do zobaczenia! 😉

GASSHUKU NAKAMURA

Kto nie był, niech żałuje… 🙂 W dniach 20-21 kwietnia we Wrocławiu gościliśmy po raz kolejny Sensei Tetsuji Nakamurę. Na gasshuku stawili się także nasi koledzy z Polski (Piotrków Trybunalski, Radom), jak i z Czech i Słowacji. Lekko nie było – „w kość” dostali zarówno starsi, jak i młodsi uczestnicy seminarium, każdy wyszedł jednak na własnych nogach i w dodatku bardzo zadowolony ;). Po raz kolejny okazało się, że warto wracać do bazowych technik i kata – Sensei Nakamura  wyraził zadowolenie z postępów naszej grupy, co dodatkowo wszystkich z pewnością zmotywowało do dalszej pracy. Cóż, nie sposób nie wspomnieć także o Sayonarze, na której spotkali się uczestnicy seminarium, zawzięcie dyskutując o karate i nie tylko. Podsumowując: zawsze uśmiechnięty Sensei Nakamura, owocnie spędzony czas, doborowe towarzystwo, rewelacyjne treningi… czegóż chcieć więcej? Oczywiście, następnego takiego gasshuku :)! Zdjęcia do Obejrzenia w Galerii!

GALERIA

 

SPRING GASSHUKU WITH SENSEI TETSUJI NAKAMURA

CHINY

Już po raz drugi udało się nam wybrać na plecakową wyprawę do Chin. Tym razem naszym celem były trzy tzw. klasztory walczące, Shaolin, Wudagn i Emei. Oprócz tego odwiedziliśmy kilka wspaniałych rezerwatów przyrody, m.in. Park Narodowy Zhangjiajie, który stanowił inspirację dla twórców świata Avatara, czy Congyen Shan, święte góry, pośród których rozrzucono dziesiątki klasztorów i świątynek. Wędrując po miasteczkach i wsiach chińskich (ostrożnie, miasteczko chińskie może mieć 2 mln mieszkańcówJ) mogliśmy zobaczyć, jak dziś wygląda życie zwykłych Chińczyków, których często szeroko reklamowany przez rząd ChRL dobrobyt raczej nie dotyczy… Nie mniej jednak są to często bogate we własną, unikalną tradycję regiony, które nie leżą na głównych szlakach turystycznych. Trzeba za nimi nieco poszperać, ale wartoJ. Oczywiście, najwięcej czasu spędziliśmy w klasztorach i kompleksach świątynnych walczących mnichów, mniszek i świeckich adeptów chińskich sztuk walki w Shaolin, Wudang, i Emei. Tu mogliśmy się przyjrzeć nie tylko ich treningom, ale i zwykłemu, codziennemu życiu. Jak się okazuje, coraz więcej osób z kręgu europejskiego decyduje się na jakiś czas oderwać się od „zachodniego” życia i odwiedzić np. pustelnie mnichów taoistycznych w Wudang czy trenować pod okiem mnichów w Shaolin. I choć często jest to bardzo „przyspieszony” kurs, chętnych nie brakuje.

Po ponad miesięcznej wędrówce wróciliśmy do Polski z planami na następną wyprawę do Państwa Środka… Bo, jak mówią: „chodzenie po bagnach wciąga”…

Stenia i Piotrek Markowscy

GALERIA

 

WESOŁYCH ŚWIĄT! :)

niekoniecznie mroźnych,
niekoniecznie białych,
niekonieczine doskonałych.
Tak po prostu Świąt Wesołych
w gronie bliskich i znajomych.
Wszystkim swoim studentom oraz ich rodzinom…

 życzy Adam Litwiński

ROZPOCZĘCIE ZAJĘĆ

Po wakacyjnej przerwie zajęcia zaczynamy od poniedziałku tj. 10.09.2012. Do zobaczenia!

GASSHUKU Z SENSEI NAKAMURĄ W TELCU

To nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz kiedy gościliśmy w malowniczym Telcu, gdzie odbyło się gasshuku tym razem pod przewodnictwem sensei Tetsuji Nakamury. Wyjazd jak zawsze okazał się świetną okazją do ciężkich treningów w gronie wspaniałych ludzi oraz rewelacyjnej zabawy. Na seminarium przybyli adepci ze Szkocji, Słowacji, Niemiec oraz Rumunii.

Byłeś na Gasshuku? chcesz podzielić się wrażeniami z wyjazdu? Zapraszamy na facebooka! 😉

SUSHI JARO ;)

W naszym dojo, oprócz treningów karate znalazł się i czas na trening naszych zdolności kulinarnych oczywiście związanych z tematyką Japonii. Przygotowania tradycyjnego sushi nauczył nas Jarek, który opanowawszy sztukę przygotowywania japońskich specjałów postanowił podzielić się nią ze wszystkimi miłośnikami  karate goju-ryu.  Nasze spotkanie obfitowało w sushi, wasabi, sake i mnóstwo dobrej zabawy. Krążą teraz plotki, że wasabi jest gorsze niż 100 wyskoków! 🙂

    

GALERIA

WSZYSTKIEGO DOBREGO NA ŚWIĘTA!

ZDROWYCH I POGODNYCH ŚWIĄT!

Dolnośląska Federacja Goju-Ryu Karate-Do 

Archiwum