SENSEI TETSUJI NAKAMURA – WROCŁAW

Po długiej czteroletniej przerwie sensei Tetsuji Nakamura ponownie zawitał we Wrocławiu. Wszyscy oczekiwali na jego wizytę i licznie przybyli na seminarium: Czesi, Słowacy, goście ze Słupska, Radomia, Warszawy, Katowic, Piotrkowa Trybunalskiego i oczywiście nasi studenci z Wrocławia. Łącznie senseia powitało 70 osób.

Pierwszy trening (piątek, 25 marca) sensei Nakamura poświęcił organizatorowi seminarium, sensei Adamowi Litwińskiemu. Zajęcia prowadzone były pod kierunkiem wypracowania detali w kata od Gekisai – Dai – Ichi poprzez Gekisai – Dai – Ni aż do Sesan. Setki powtórzeń i dokładna analiza każdego ruchu pozwoliła sensei Adamowi dostrzec i doszlifować brakujące detale z każdym kolejnym krokiem coraz bardziej przybliżając go do perfekcji.

Sobota (26 marca) to oficjalny początek naszego seminarium. Trening rozpoczęliśmy od części poświęconej czarnym i brązowym pasom. Praktykowaliśmy kata Sanchin oraz Shisochin. Po 2 godzinach żmudnej aczkolwiek satysfakcjonującej pracy dołączyła do nas grupa studentów niższych stopniem. Tutaj skupiliśmy się na kata od Gekisai – Dai – Ichi, poprzez Gekisai – Dai -Ni do kata Saifa, a także aplikacji do nich. Całość przeplatana była ciekawymi i zaskakującymi ćwiczeniami, uczącymi wykorzystać w całości pokłady potencjału naszych ciał a nie tylko poszczególnych partii mięśni. Daliśmy z siebie 100% naszych możliwości i zachłystywaliśmy się przekazywaną nam wiedzą. Pod koniec treningu sensei Nakamura osobiście zaprezentował nam perfekcyjnie wykonane kata Gekisai – Dai – Ichi, pod którego wrażeniem pozostaniemy pewnie do jego kolejnej wizyty w Polsce.

Tego dnia odbył się również egzamin dla trzech osób z Radomia, którzy zdali na pierwszy i trzeci Dan. Gratulujemy!!!

Po ciężkim wysiłku nadszedł czas na sayonarę, okazję do wspólnie spędzonego czasu i odrobinę relaksu już na gruncie prywatnym. Mogliśmy uzupełnić płyny i urozmaicić swoją dietę, jak również wymienić się wrażeniami . Nie zabrakło dobrego humoru i pozytywnej energii. Sensei Nakamura starał się z każdym zamienić choć parę słów zwinnie przemieszczając się między licznie przybyłymi 35 osobami. Jak zwykle wszystko co dobre szybko się kończy więc trudno było nam się rozstać…

Niedzielę, podobnie jak pierwszego dnia naszego seminarium rozpoczęliśmy od treningu dla czarnych i brązowych pasów. Tym razem jednak skupiliśmy się na kolejnym z „zamkniętych” kata mianowicie Tensho oraz jego aplikacji. W części przeznaczonej dla wszystkich uczestników dość niekonwencjonalnie wykorzystaliśmy bunkai z Gekisai – Dai – Ichi, Saify i Seiyunchin w formie kakii co było dla nas ciekawym doświadczeniem i pokazało jak wiele możliwości dają kata w konfrontacji z partnerem.

Seminarium z sensei Tetusji Nakamurą w pełni spełniło oczekiwania wszystkich ćwiczących. Wycieńczeni setkami powtórzeń aczkolwiek z uśmiechem na twarzy, zadowoleni i z bagażem nowej wiedzy zakończyliśmy kolejne Gasshuku. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnej wizyty sensei T. Nakamury a co za tym idzie kolejnej, imponującej dawki czystych technik.

Archiwum